W sobotę 11.03.2017 r przyszło się nam zmierzyć w zaległym meczu rundy jesiennej z wiceliderem GKS Sompolno.
Niestety dość szybko straciliśmy pierwszą bramkę. W 5 minucie niepilnowany zawodnik gości oddał strzał zza pola kornego , piłka po drodze odbiła się od pleców naszego obrońcy i zmyliła stojącego między słupkami naszej bramki Michała Jankowskiego. Później gra toczyła się w środkowej części boiska. Goście utrzymywali się dłużej przy piłce ale nic z tego nie wynikało. W 28 minucie goście wykorzystali nieporozumienie w naszej obronie. Do wrzuconej piłki wyszedł Jankowski wpadł na Juśkiewicza, a do bezpańskiej piłki dopadł napastnik gości i uderzył do pustej bramki. Na pierwszą bramkę naszej drużyny przyszło nam czekać aż do 43 minuty. Długie podanie od Karbowego dotarło do Lewandowskiego, a ten spokojnie przyjął sobie piłkę, wbiegł w pole karne i strzałem w długi róg pokonał bramkarza gości. Pierwsza połowa zakończyła si wynikiem 1:2 dla gości.
W drugiej połowie zaczęliśmy stwarzać sobie sytuacje bramkowe, ale to goście po szybkiej kontrze w 63 minucie zdobyli trzecią bramkę.W dalszej części meczu obie drużyny miały po kilka okazji na zdobycie bramki. Wynik się nie zmieniał, aż do 85 minuty. Po rzucie rożnym bitym przez Karbowego w polu karnym najwyżej wyskoczył Grześkowiak i wpakował piłkę do bramki zmniejszając straty na 2 :3. Rzuciliśmy wszystkie swoje siły , aby doprowadzić do remisu. Niestety w 90 minucie nadzialiśmy się na kolejną kontrę i napastnik gości w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem nie pomylił się i ustalił wynik meczu na 2 : 4 dla gości.