Baszta Przedecz pokonała na własnym boisku SRW Łuczywno 3:1 (1:1). Bramki zdobyli Patryk Barański, Tomasz Krawiecki i Wiktor Zasada.
Już w drugiej minucie meczu na prowadzenie wyszli goście. Sprytnie rozegrany rzut wolny przez graczy z Łuczywna sprawił, że piłka trafiła do Tomasza Robaka, który pokonał Krystiana Karolaka.
Po zdobyciu bramki piłkarze SRW cofnęli się do obrony i liczyli na kontrataki. Początek spotkania nie był najlepszy w naszym wykonaniu, jednak z każdą minutą gra wyglądała coraz lepiej.
Bliski wyrównania był Mateusz Wasilewski, ale strzał naszego najmłodszego zawodnika minimalnie minął słupek bramki strzeżonej przez Bartłomieja Czupryniaka.
W 42. minucie próby Baszty wreszcie przyniosły powodzenie, piłkę w polu karnym otrzymał Patryk Barański i płaskim, mocnym strzałem nie dał szans bramkarzowi gości na skuteczną interwencję i zdobył swoją 9. bramkę w tym sezonie.
Od początku drugiej części gry zdecydowanie przeważała nasza drużyna. W 61. minucie sędzia spotkania, Pan Michał Kubiak, podyktował rzut wolny dla Baszty. Do piłki ustawionej na 25. metrze podszedł Tomasz Krawiecki i cudownym strzałem w samo okienko wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. Tym samym Tomek sprawił sobie miły prezent, ponieważ w piątek obchodził urodziny.
Już pięć minut później bardzo przytomne i dokładne podane Jakuba Chmara trafiło do Wiktora Zasady, który mocnym strzałem pokonała Czupryniaka. Warto dodać, że Wiktor dołączył do naszej drużyny przed rundą wiosenną, a i tak jest najskuteczniejszym zawodnikiem Baszty w tym sezonie (10. bramek w 10. meczach).
W kolejnych akcjach dwukrotnie z narożnika boiska dobrze dośrodkowywał Barański, za pierwszym razem strzał Zasady trafił w poprzeczkę, a potem uderzenie Tomka Wróblewskiego okazało się niecelne.
Na około 10. minut przed końcem meczu goście byli blisko zdobycia bramki kontaktowej, jednak strzał głową gracza z Łuczywna trafił w poprzeczkę.
Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i trzecie zwycięstwo Baszty z rzędu stało się faktem. Wydawało się, że nasze zwycięstwo i jednoczesna porażka Orła Kawęczyn w Barłogach zapewni nam co najmniej czwarte miejsce na koniec sezonu, jednak mecz z 17. kolejki pomiędzy Orłem a GKS-em Olszówka został zweryfikowany jako walkower na korzyść Kawęczyna (na boisku było 1:1). Teoretycznie nadal mamy szansę na zajęcie miejsca na podium, ale aby tak się stało musimy nie tylko wygrać w niedzielę w Malanowie, ale liczyć również na zwycięstwo Teleszyny Przykona w Chlebowie z Górnikiem Wierzbinek.
Bramki: Patryk Barański (42'), Tomasz Krawiecki (61'), Wiktor Zasada (66') - Tomasz Robak (2')
Baszta: K.Karolak - R.Górniak, G.Bon (20' D.Jagodziński), T.Krawiecki (82' D.Markowski), M.Frydrych - M.Wasilewski (74' H.Wroński), J.Chmara, M.Dorabiała, P.Barański - K.Grzelczak (55' T.Wróblewski), W.Zasada
SRW: B.Czupryniak - K.Majewski, M.Michalski, A.Czaplewski, Ł.Jędrzejewski, S.Grudziński, D.Rebelak, W.Ficner (50' T.Rożewski), T.Robak, L.Radomski, M.Wiśniewski
Żółte kartki: Arkadiusz Czaplewski
Sędziowie: Michał Kubiak (główny), Szymon Woźniak, Damian Wdowiński (wszyscy KS Konin)